Koło Łowieckie Boruta

Koło Łowieckie Boruta

Archiwum dla styczeń, 2016

Pożegnanie sezonu polowań zbiorowych

Opublikowane przez w Aktualności 25 stycznia, 2016

10 myśliwych z „Boruty” oraz 2 zaproszonych gości stawiło się na zbiórce – ostatniego w tym sezonie – polowania zbiorowego. W mroźnej zimowej scenerii lub jak mawiał klasyk: w przepięknych okolicznościach przyrody…, kilkanaście osób postanowiło pożegnać sezon „zbiorówek”.

Prowadzący łowy kol. Józek powitał wszystkich bardzo gorąco i w trakcie odprawy przekazał wymagane informacje, które ściśle określa regulamin polowań. Szczególną uwagę zwrócił jednak na bezpieczeństwo uczestników oraz psów i to chyba nikogo nie powinno dziwić… Na zakończenie odprawy, donośnym głosem obwieścił, że w kilku zaplanowanych miotach na pewno będą dziki, co wywołało wśród myśliwych jakże przyjemne „ podniecenie”.

Już w pierwszym pędzeniu kol. Wojtek mógł zostać królem polowania gdyby – jak się okazało dopiero podczas biesiady – wykazał się większą czujnością i myśliwskim sprytem. Na jego oczach wataha dzików umykała z miotu, gdy ten nie zajął jeszcze wyznaczonego miejsca na flance. Niestety każdy młody myśliwy, zanim zdobędzie oczekiwane doświadczenie, musi zapłacić frycowe !

Atmosfera polowania była doskonała i na tyle udzieliła się jego uczestnikom, że w wielu momentach zabrakło jakże ważnej koncentracji. Myśliwi z uśmiechem na buzi, a niektórzy nawet z fajką w ustach,  zbyt wcześnie opuszczali stanowiska, żeby po chwili z niedowierzaniem przyglądać się, przemykającym między nimi lisom, do ostatniej chwili wyczekującym na opuszczenie miotu. Dzięki swojej niefrasobliwości na własnej skórze doświadczyli trafności powiedzenia, notabene starego jak świat: „ chytry jak lis”. Oby następnym razem nauka nie poszła w las… Jednak trzech z nich do sprawy podeszło z nieco większą uwagą, w wyniku czego na zakończenie polowania można było ułożyć piękny „rudy” pokot, a w dalszej jego części wyłonić króla, wicekróla i króla pudlarzy. Na uwagę zasługuje także fakt, że za sprawą „celnego oka” wyróżnionych myśliwych być może kilka zajęcy spokojnie przetrwa zimę i nie wyląduje na lisim stole…

Oczywiście jak przystało na wzorowego prowadzącego nie zabrakło z jego strony zaproszenia do wspólnej biesiady. Po całym intensywnym dniu głód dał się wszystkim na tyle we znaki, że podany na przystawkę bigos z kiełbasą zniknął w mgnieniu oka. Jako danie główne gospodyni Danusia zaserwowała dziczyznę w kapuście wprost z „wiejskiego chlebowego pieca”. Zatem uniesieniom kulinarnym nie było końca…

Poza małżeństwem Bazylczyków, podziękowania należą się wszystkim myśliwym, którzy stworzyli niepowtarzalną atmosferę, na tyle gorącą, że nikt nie odczuł siarczystego mrozu, który od samego rana towarzyszył kolejnym niezapomnianym i emocjonującym łowom.

Darz Bór. T.K

” Zbiorówka” w KŁ ” Las” Gołdap

Opublikowane przez w Aktualności 18 stycznia, 2016

Sezon polowań zbiorowych nieuchronnie zbliża się ku końcowi. W tym sezonie łowieckim miałem przyjemność wzięcia udziału w kilku ciekawych i emocjonujących polowaniach, ale to w którym uczestniczyłem w tę sobotę, szczególnie zapadnie w mojej pomięci. A powodów tego stanu rzeczy jest co najmniej kilka…Atmosfera, koleżeńskość, gościnność, doskonała organizacja i oprawa łowów oraz przede wszystkim „ bezpieczeństwo” to elementy, które spełnione kumulatywnie sprawiają, że nawet najwięksi malkontenci czują się ukontentowani. Jeśli tacy pojawili się na opisywanym polowaniu, organizatorzy łowów najwyraźniej o nich zapomnieli, nie dostarczając im powodów do narzekań…

36 myśliwych, gdzie co najmniej kilkunastu to zaproszeni goście; 3 podkładaczy wraz z 11 psami, wspieranymi przez naganiaczy oraz 5 zaplanowanych miotów na terenie Leśnictwa Cisowo / Nadleśnictwo Olecko to duże przedsięwzięcie logistyczne i wyzwanie dla organizatorów, którzy jak już wcześniej wspomniałem, stanęli na wysokości zadania. Na wysokości zadania stanęli również sami myśliwi, którzy świadomi podporządkowania się szczególnej dyscyplinie, mieli swój udział w końcowym sukcesie. Nie sposób pominąć także w pochwałach podkładaczy: Arka, Karola i Damiana wraz ze swoimi „ pociechami”, ponieważ zwierzyna na linii strzału, to głównie ich zasługa.

Chyba wszystkim w pamięci pozostanie 4 pędzenie. Psy wycisnęły ze świerkowych młodników kilka dziczych watah, które rozproszone usiłowały przemieścić się do bezpiecznych miejsc. Niestety 15 z nich ta sztuka się nie udała. W trakcie emocjonujących opowieści, które można było jeszcze usłyszeć podczas myśliwskiej biesiady, dowiedziałem się , że tylko w tym pędzeniu polujący oddali 38 strzałów…Przywołana cyfra zapewne na niejednym zrobi wrażenie…

Ostatecznie na pokocie ułożono 2 jelenie- byka i łanię oraz 20 dzików. Prowadzący łowy udekorował piękną płaskorzeźbą i okolicznościowymi medalami króla, wicekróla oraz króla pudlarzy i dziękując wszystkim za wspólne łowy zaprosił do biesiady ozdobionej pieczonym dzikiem. Każdy z wyróżnionych otrzymał także bażanta, który „przywędrował” aż z Sochaczewa. A to wszystko oczywiście przy dźwiękach myśliwskiego rogu, w który „ czyściutko” dmuchał kolega Andrzej Milewski.

W imieniu zaproszonych gości chciałbym serdecznie podziękować organizatorom, w szczególności prezesowi koła kol. Jackowi, prowadzącemu polowanie kol. Stanisławowi i jego pomocnikowi kol. Emilowi, oraz leśniczemu Pawłowi za niezapomniane chwile z kniei w tak urokliwym zakątku Polski. Nie mniej serdecznie i gorąco chciałbym podziękować Paulinie, małżonce Pawła za II etap biesiady i gościnę w leśniczówce, i oczywiście za żeberka palce lizać !!! Darz Bór. T.K

Komunikat Zarządu Koła 1/2016

Opublikowane przez w Aktualności,Komunikaty 13 stycznia, 2016

Uprzejmie informuję, że w dniu 13 stycznia 2016 roku, pomiędzy Powiatowym Inspektoratem Weterynarii w Białymstoku a Kołem Łowieckim „ Boruta” w Białymstoku, została zawarta kolejna umowa umożliwiająca dostarczanie zwłok odstrzelonych lisów w obwodzie 181 / Nadleśnictwo Dojlidy / do celów monitoringowych w zakresie skuteczności stosowanych szczepień przeciwko wściekliźnie. I tak:

  1. Każdy dostarczony lis musi być zapakowany oddzielnie w worek foliowy,
  2. Dostarczony lis nie może mieć ran postrzałowych uniemożliwiających pobranie próbek do badań / pobiera się mózgowie, gałąź żuchwy, skrzep z serca lub płyn z klatki piersiowej /,
  3.  Lis powinien być dostarczony możliwie jak najszybciej po odstrzale. Nie dopuszcza się przetrzymywania zwłok w stanie zamrożonym,
  4. Zleceniodawca będzie przyjmował zwłoki odstrzelonych lisów / w skórze bądź w stanie oskórowanym / w ramach limitu ilościowego ustalonego przez Podlaskiego Wojewódzkiego Lekarza Weterynarii,
  5. Zleceniodawca zapłaci zleceniobiorcy kwotę 40 zł brutto za każdego prawidłowo dostarczonego lisa,
  6. Wypłata należności nastąpi przelewem po przedłożeniu rachunku lub faktury przez zleceniobiorcę w ciągu 30 dni od dnia jej doręczenia,
  7. W przypadku wyczerpania limitu lisów przeznaczonych do odstrzału umowa wygasa.

Odstrzelone lisy należy dostarczać do siedziby Powiatowego Inspektoratu Weterynarii w Białymstoku – ul. Zwycięstwa 26 B w godz. pracy urzędu tj. od poniedziałku do piątku – 7.30-15.30 i kontaktować się z Panią lek. wet. Joanną Piekut – inspektor weterynaryjny ds. zdrowia zwierząt i zwalczania chorób zakaźnych zwierząt / tel. 85 651 67 46 wew. 113, kom. 608 041 935 /.

Otrzymany dokument, potwierdzający przekazanie lisa do Powiatowego Inspektoratu Weterynarii w  Białymstoku, należy dostarczyć skarbnikowi koła kol. Czarkowi Sołowiejowi / tel. 504 218 616 /.

UWAGA !!! 

W związku z poleceniem Ministra Środowiska z dnia 23 grudnia 2015 roku w sprawie przeciwdziałania zagrożeniom powodowanym przez ASF na terenie Polski oraz dalszej intensyfikacji odstrzału dzika, między innymi na terenie powiatu białostockiego, zmierzającej do ograniczenia populacji dzika do poziomu poniżej 1 osobnika na km 2 / 10 dzików/1000 ha /, Zarząd Koła wystąpił do Nadleśniczego Nadleśnictwa Dojlidy o zwiększenie odstrzału dzika o kolejne 15 sztuk – łącznie 80 szt. 

W przypadku pozytywnego rozpatrzenia wniosku przez wskazany organ, Zarząd Koła zwraca się z apelem do kolegów myśliwych o realizowanie planowego odstrzału ze wskazaniem na pozyskanie warchlaków.

UWAGA !!!

W nawiązaniu do Komunikatu Zarządu Koła nr 7 / 2015 i obowiązku wypełnienia formularza, zawierającego dane osobowe myśliwego, niezbędnego do wydania nowej legitymacji członkowskiej, informuję że:

  1. Wypełnienia nie wymagają rubryki: numer ewidencyjny oraz NIP,
  2. Pominąć również można dane dotyczące: wykształcenia, zawodu, nazwy pracodawcy i stanowiska.

Darz Bór. Tomasz Komarewski

 

Nasz adres

    Koło Łowieckie “Boruta” w Białymstoku

    15-101 Białystok, ul. Jurowiecka 33

    NIP 966 05 84 035

    Nr konta 84 1050 1953 1000 0090 3041 3091

    Wszelką korespondencję / wnioski, w tym o udostępnienie informacji publicznej, zapytania, etc. proszę kierować drogą pocztową.